W poprzedni czwartek (artykuł z 10 stycznia Jak i kiedy inwestować w towary, ze szczególnym naciskiem na kakao [cz.1]) przybliżyliśmy wam najbardziej efektywny sposób inwestycji w towary za jaki uważamy kontrakty terminowe futures oraz zwięźle scharakteryzowaliśmy ten rodzaj instrumentu finansowego. Dzisiaj, przechodząc „od ogółu do szczegółu”, przedstawimy determinanty zachowania cen surowców oraz posługując się przykładem, a jakże, kakao, pokażemy dlaczego był to towar, w który w końcówce 2017 roku warto było zainwestować jeżeli było się inwestorem akceptującym wysoki poziom ryzyka inwestycyjnego. Przypominamy po raz kolejny, że towary to bardzo ryzykowna klasa aktywów, więc nie jest to inwestycja dla każdego.
Jedna z podstawowych zasad w ekonomii (tzw. prawo popytu i podaży) mówi, że głównymi determinantami ceny danego dobra jest relacja podaży i popytu na nie. Upraszczając, cena zależy od tego ile mamy chętnych do kupna oraz do sprzedaży – im więcej kupujących (wyższy popyt) lub mniej sprzedających (niższa podaż) tym wyższa cena i vice versa. W przypadku towarów do tej reguły należałoby do zwrotu „relacja popytu i podaży” dodać słowo „krótkoterminowa”, a więc głównym czynnikiem wpływającym na cenę towarów jest krótkoterminowa podaż i popyt. „Łatwo powiedzieć, trudniej rzeczywiście zarobić” powie zapewne większość z naszych czytelników. Trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, bo skuteczne określenie i przeanalizowanie czynników, które wpływają na wielkość popytu czy podaży towarów nie jest rzeczą prostą. Dosyć powiedzieć, że w przypadku towaru, który jest bohaterem naszego mini-cyklu, wielkość podaży determinuje m.in. pogoda czy czynniki polityczne (największym producentem i eksporterem kakao na świecie jest Wybrzeże Kości Słoniowej). Niżej podpisani nie próbują przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych wcielać się w rolę pogodynki czy, o czym już kilkukrotnie pisaliśmy, przewidywać skutki wydarzeń politycznych, zwłaszcza w kraju dla nas tak egzotycznym jak Wybrzeże Kości Słoniowej. Prostym sposobem na określenie jak kształtuje się podaż do popytu dla każdego towaru rolnego jest wskaźnik zapasów do zapotrzebowania (z ang. stocks-to-use ratio). Wskaźnik ów, jak sama nazwa wskazuje, obrazuje nam jak kształtuje się relacja zapasów danego towaru do jego rocznej konsumpcji. Jest on publikowany kwartalnie, w przypadku towarów rolnych przez Amerykański Departament Rolnictwa (z ang. US Department of Agriculture – USDA). Jeżeli wartość tego wskaźnika jest wysoka wiąże się to zazwyczaj z niską ceną danego towaru, z kolei jeżeli zaczyna spadać, to cena towaru zazwyczaj rośnie. W przypadku kakao prognoza dla tego wskaźnika (dokładna nazwa to stocks-to-grinding ratio, czyli tłumacząc dosłownie relacja zapasów do ilości mielonego ziarna kakao) znajdowała się na umiarkowanie korzystnym poziomie względem okresu wcześniejszego.
Wadą tego wskaźnika jest to, że jest on publikowany tylko raz na kwartał. My podejmując decyzje inwestycyjne w krótkim terminie dodatkowo kierujemy się wskaźnikami sentymentu rynkowego o czym pisaliśmy w artykule z 18 października 2018 r. Sentyment prawdę Ci powie, czyli jak inwestować w krótkim terminie . Dla towarów wiarygodnym wskaźnikiem sentymentu jest publikowana raz w tygodniu wartość obrazująca w jaki sposób inwestorzy profesjonalni widzą perspektywy dla danego towaru (z ang. Futures Managed Money Net Open Interest). Dają temu wyraz kupując lub sprzedając kontrakty terminowe futures na dany towar. Jeżeli jest więcej sprzedających wskaźnik przyjmuje wartość ujemną, a w przypadku przewagi kupujących wartość dodatnią. Historycznie cena danego towaru była silnie związana z tym odczytem, a dobrym momentem na inwestycje było osiąganie przez wskaźnik wartości skrajnych (kupno kontraktu futures w przypadku wartości skrajnie niskich lub sprzedaż kontraktu futures w przypadku wartości skrajnie wysokich). Jak pokazuje poniższy wykres w ostatnim kwartale 2017 roku, wartość tego wskaźnika dla kakao była skrajnie niska odzwierciedlając bardzo negatywny sentyment inwestorów. Był to bardzo dobry okres na inwestycje – prawdopodobieństwo zarobku było dużo wyższe niż ryzyko poniesienia straty.
W tym miejscu zakończymy nasz dzisiejszy edukacyjny artykuł. Liczymy, że przekazana wiedza pomoże naszym czytelnikom w podejmowaniu właściwych decyzji inwestycyjnych dotyczących towarów. W związku z tym, że dostaliśmy od was kilka pytań z prośbą o wyjaśnienie co mamy na myśli pisząc często o licencjonowanych podmiotach i profesjonalnym doradztwie inwestycyjnym, za tydzień przybliżymy wam ten temat i wyjaśnimy dlaczego jest on bardzo istotny, szczególnie dla mniej wyedukowanych inwestorów.