W dwóch poprzednich artykułach z 18 lutego Ile naprawdę kosztuje samodzielne inwestowanie poprzez fundusze ETF? cz.1. oraz 24 lutego Ile naprawdę kosztuje samodzielne inwestowanie poprzez fundusze ETF? cz.2. nasi czytelnicy dowiedzieli się o podziale na inwestorów detalicznych oraz profesjonalnych, z jakimi dodatkowymi kosztami muszą się liczyć samodzielnie inwestując w ETFy oraz jakie dodatkowe koszty ponosi inwestor zaklasyfikowany przez instytucję finansową (bank, dom maklerski) jako inwestor detaliczny.
W dzisiejszej części zajmiemy się wyliczeniem kosztu inwestycji dla statystycznego Kowalskiego, któremu udało się udowodnić instytucji finansowej, z której usług korzysta inwestując w ETFy, że spełnia kryteria, które pozwalają traktować go jako inwestora profesjonalnego. Nie było to łatwe, bo nasz inwestor musiał udowodnić, że spełnia przynajmniej dwa z trzech następujących warunków:
Kowalski będąc inwestorem profesjonalnym może wybierać z całej palety ETFów zarejestrowanych na całym Świecie. Przypomnijmy, że dysponuje on kwotą 10 000 USD, jest inwestorem akceptującym wysoki poziom ryzyka inwestycyjnego z 5-letnim horyzontem inwestycyjnym. Portfel inwestycyjny, na jaki zdecydował się nasz inwestor składa się z trzech ETFów.
Wykres 1 – Portfel inwestycyjny Kowalskiego
Źródło: opracowanie własne
Jakie korzyści kosztowe odnosi nasz inwestor inwestując w ETFy, które zarejestrowane są w Stanach Zjednoczonych i notowanej na Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych (z ang. New York Stock Exchange-NYSE). W przypadku wskaźnika kosztów całkowitych są to niewielkie korzyści – zagregowany koszt portfela złożonego z trzech funduszy ETF wynosi 0,14% (względem 0,19% dla analogicznych ETFów zarejestrowanych na terenie Unii Europejskiej).
Wykres 2 – Wskaźnik kosztów całkowitych (TER) dla poszczególnych składowych portfela oraz w ujęciu zagregowanym*
*wyliczony jako średnia ważona TER dla poszczególnych ETFów wchodzących w skład portfela
Źródło: Refinitiv Eikon, opracowanie własne
Jak już wiemy TER
to nie jedyny koszt inwestycji w ETFy. Są jeszcze: prowizja maklerska za zakup
i sprzedaż ETFa, bid-ask spread oraz
premia / dyskonto do NAV (jeżeli takowe występują).
Wykres 3 – Wielkość prowizji maklerskiej dla transakcji na poszczególnych składowych portfela oraz w ujęciu zagregowanym*
*wyliczona jako średnia ważona prowizji dla poszczególnych ETFów wchodzących w skład portfela
Źródło: interactivebrokers.com, opracowanie własne
Wykres 4 – Średni bid-ask spread dla poszczególnych składowych portfela oraz w ujęciu zagregowanym*
*wyliczony jako średnia ważona bid-ask spread dla poszczególnych ETFów wchodzących w skład portfela
Źródło: Refinitiv Eikon, opracowanie własne
Wykres 5 – Premia / dyskonto do NAV dla poszczególnych składowych portfela oraz w ujęciu zagregowanym*
*wyliczona jako średnia ważona premii do NAV dla poszczególnych ETFów wchodzących w skład portfela
Źródło: opracowanie własne
Mając obliczone dodatkowe poszczególne koszty inwestycji w ETFy wybrane przez Kowalskiego do portfela możemy przystąpić do wyliczenia łącznego dodatkowego kosztu poza TER na poziomie 0,14%. Przy czym, aby nasz przykład był bardziej czytelny, powielamy założenia, które przyjęliśmy dla Kowalskiego, inwestora detalicznego, a więc:
Dodatkowy łączny koszt inwestycji wyliczony na bazie poszczególnych pozycji kosztów i uwzględnieniu powyższych założeń wyniesie więc 0,14% i złożą się na niego:
Ponownie porównać „jabłka do jabłek” dzielimy uzyskaną wartość 0,14% w przypadku naszego inwestora podzielić przez 5-letni horyzont inwestycyjny aby uzyskać koszt średnioroczny – wyniesie on około 0,03% (0,14% / 5). Łączny roczny koszt inwestycji w portfel inwestycyjny złożony z trzech ETFów wyniesie więc 0,17%. Dla porównania, w przypadku inwestora detalicznego ten koszt wynosił 0,29%
Wykres 6 – Łączny średnioroczny koszt inwestycji Kowalskiego
Źródło: Refinitiv Eikon, opracowanie własne
Tanio? Jak najbardziej i w tym momencie, nawet przy zastosowaniu pewnych uproszczeń, o których pisaliśmy w zeszłym tygodniu (najtańszy dom maklerski na rynku, brak innych transakcji w okresie 5-letnim, mało zdywersyfikowany portfel). Osobiście jesteśmy entuzjastami inwestowania w ETFy notowane na NYSE – jest to tańsze i sprawia dużo większą frajdę, chociażby dlatego, że mamy tam dostępny dużo obszerniejszy materiał do analizy ETFów i możemy korzystać z dobrodziejstw takich jak TWAP czy VWAP przy wykonywaniu transakcji (skróty brzmią tajemniczo – zainteresowanych odsyłamy do wyszukiwarki internetowej w celu ich rozszyfrowania).
Dlatego, jeżeli spełniamy warunki wskazane na początku artykułu, warto przeklasyfikować się na inwestora profesjonalnego. Niższy poziom ochrony w przypadku inwestowania w ETFy względem bycia inwestorem detalicznym jest raczej iluzoryczny – my nie widzimy żadnej różnicy (poza niższym kosztem).